Akademia Młodych Liderek i Liderów
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Akademia Młodych Liderek i Liderów Strona Główna
->
Warsztaty
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Akademia
----------------
Seminaria
Warsztaty
Propozycje
Off-topic
Projekt
----------------
Społeczeństwo obywatelskie
Zajęcia ruchowe
Festyn
Logistyka
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
T@dzik
Wysłany: Śro 20:34, 07 Cze 2006
Temat postu:
Rafał Palion napisał:
T@dzik napisał:
Dobrze,z jestem wegetarianinem
Salatkowy T@dzik
Hahhha!Szczególnie pyszna była ta grecka sałatką z fetą i oliwkami;-P
Uwielbiam to połączenie:)))
Rafał Palion
Wysłany: Śro 11:43, 07 Cze 2006
Temat postu:
T@dzik napisał:
Dobrze,z jestem wegetarianinem
Salatkowy T@dzik
T@dzik
Wysłany: Wto 13:24, 06 Cze 2006
Temat postu:
josz_ka napisał:
no ja widzę, że desery permanentny ból powodują... więc na moje oko najlepszym wyjściem będzie, jeżeli zaprzestaniemy podawania deserów
bo o to tak naprawdę chodzi, prawda?
tablice to flipcharty / flipczarty
my pwenie mamy foty, to tu powiesimy, ale musze zaczekać na Agatę, bo regeneruje siły... co jej zrobiliście, hę?
a mam jeszcze pytanie, w którym miejscu tego forum dyskutowany jest projekt Wasz? bo mam parę informacji, kilka pytań, na moje oko to chyba osobny temat trzeba... pzdr
joszka
Ja nie zrobiłem Agacie nic złego,a reszta to nie wiem?
Może czerwony Samuraj vel Radosław cos zrobił?;-P
A propos deserów-też odczuwam ból z powodu ich braku-hahahhaha, ale sałatki mi smakowały
Dobrze,z jestem wegetarianinem
josz_ka
Wysłany: Pon 23:59, 05 Cze 2006
Temat postu:
pytanie do Admina... moją poprzednia wypowiedź wysłałąm zanim byłam zarejestrowana, i sie pokazał, potem sie zarejestrowałam, i teraz nie da siezalogowac.. .czy ja czekam na akceptację? bo jako gosć mogę wszystko?
to nie rozumiem czym różni sie takie forum od tego, które było kompletnie otwarte...
josz_ka
Wysłany: Pon 23:56, 05 Cze 2006
Temat postu:
no ja widzę, że desery permanentny ból powodują... więc na moje oko najlepszym wyjściem będzie, jeżeli zaprzestaniemy podawania deserów
bo o to tak naprawdę chodzi, prawda?
tablice to flipcharty / flipczarty
my pwenie mamy foty, to tu powiesimy, ale musze zaczekać na Agatę, bo regeneruje siły... co jej zrobiliście, hę?
a mam jeszcze pytanie, w którym miejscu tego forum dyskutowany jest projekt Wasz? bo mam parę informacji, kilka pytań, na moje oko to chyba osobny temat trzeba... pzdr
joszka
Krzysztof
Wysłany: Pon 21:30, 05 Cze 2006
Temat postu:
A co do deseru to straszne było nie tylko to, że go nie było. Bolesny był również fakt, iż nikt nas nie poinformował, że nie zostanie on podany. Gdy po drugim daniu wyobraźnia przywoływała na myśl najwykwintniejsze specjały, a cały organizm przygotował się już do wchłonięcia sporej porcji deseru; nasze oczekiwania coraz bardziej kumulował upływający czas, zaś świadomość zakosztowania wkrótce aromatycznej słodyczy poobiednich smakołyków pobudzała do wytężonej pracy nasze ślinianki, ktoś oświadczył nagle, że deseru nie będzie. I jak tu się nie zdenerwować troszeczkę...?!
Krzysztof
Wysłany: Pon 21:16, 05 Cze 2006
Temat postu:
Słyszałem, że przepyszna gęsta kolacyjna minizupka niektórym nie smakowała jakoś wybitnie. Tymczasem dla mojego podniebienia stanowiła ona prawdziwą rozkosz. Szkoda, że nie było repetek.
Krzysztof
Wysłany: Pon 21:12, 05 Cze 2006
Temat postu:
Skakun napisał:
(...) nie licząc kilku wpadek kelnerskich z niespodziankami w zupie...
A ciekawe. W mojej zupie pływały same dobre rzeczy...
XytrasS
Wysłany: Pon 21:10, 05 Cze 2006
Temat postu:
Niewiesze - czyli jak zjeśc dobry deser ?
może znacie odpowiedź na to pytanie
PRzy okazji mam taką prośbe ,
jeśli macie fotki z klipczartów czy jak to sie tam pisze, to zamieście je tutaj. Albo te pliki w ktorych mamy wszytsko
Krzysztof
Wysłany: Pon 21:10, 05 Cze 2006
Temat postu:
XytrasS napisał:
ja przyznam ze byla kompletna "kapa" bo przy posilkach, jakos cięzko bylo na dobry dowcip
Moze nastepnym razem bedzie lepiej
Eee, jaka kapa. Twardziele jesteśmy po prostu. Nawet z najlepszych dowcipów się nie śmiejemy
Rafał Palion
Wysłany: Pon 17:46, 05 Cze 2006
Temat postu:
Asia napisał:
No moze nie bylo i takie zle, ale na pewno bylo ekonomiczne...to sie chyba recycling nazywa
Tak, z tym trzeba sie zgodzic...
Ale za to T@dzik mial wysmienite jedzenie
I ta salatka z fetą i oliwkami <mniam> Ale tradycja sie stalo ze T@dzik je, a wszyscy wokol próbują
Deser
Coz, Remarque napisal 'ze najlepszy sposob by utracic kobiete to pokazac jej zycie, ktore mozna jej zoferowac ledwo na pare dni'... I tak bylo z deserem... Przywyczajenie do niego nastapilo i w Hausie i w Żywcu, wiec teraz tego nam brakowalo
Asia
Wysłany: Pon 16:12, 05 Cze 2006
Temat postu:
No moze nie bylo i takie zle, ale na pewno bylo ekonomiczne...to sie chyba recycling nazywa
Skakun
Wysłany: Pon 14:41, 05 Cze 2006
Temat postu:
to ja powiem czemu my tak z tym deserem...
bo zawsze był! oczywiście, że w domu nie mamy codziennie, ale AMLiL to nie dom przecież... poza tym jak nie ma na co narzekać, to coś musieliśmy wymyślić...
a na poważnie, to moim zdaniem jedzenie wcale nie było takie złe nie licząc kilku wpadek kelnerskich z niespodziankami w zupie...
joszka
Wysłany: Pon 13:39, 05 Cze 2006
Temat postu: kwestia deseru
no właśnie sobie przejrzałam ankiety ewaluacyjne... co Wy tak z tym deserem, hę? a w domu zawsze macie deser? nie chciałabym tu uzywac zbyt mocnych słów, ale w psychologii to się nazywa "postawa roszczeniowa"...
a takpowąznie, to słyszałam że posiłki takie sobie były, niestety tego nie da sie sprawdzić zawsze, już tam nie wrócimy w każdym razie
poza tym z ankiet wynika, że większości się podobało, więc sie cieszę bardzo
słuchajcie, mam budżety 3 grup, narazie sumujące sie do kwoty 7 120,00
nie mam budżetu grupy obywatelskiej, no i pytanie co robimy z genderową, z informacji od Magdy wynika, ze zostaje w projekcie, Kasia prawdopodobnie nas opuści. Ale Magda i Agata miały genderowy pomysł, do którego ja chętnie się włączę merytorycznie i bezpłatnie oczywiscie
do przemyślenia
nie wiem czy w dobrym miejscu do pisze, bo tak nieźle zamotaliście to forum moi drodzy... na temat moreli nie będę się wypowiadać, może tyle, że ja nie chciałabym tego tu oglądać i mnie nie bawi (tak w komunikacie JA, jak widzicie)
tyle tymczasem, pozdrawiam
joszka
Rafał Palion
Wysłany: Pon 8:48, 05 Cze 2006
Temat postu:
I nie było deseru
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin